30 maja 1972 r. Około godziny 22:00 lot Air France wylądował na lotnisku Lod, znanym jako Międzynarodowy Port Lotniczy Ben Guriona, niedaleko Tel Awiwu (Izrael). Wśród pasażerów wysiadających z samolotu znajdowało się trzech japońskich turystów. Każdy z nich niósł futerał i gdy tylko weszli do budynku terminalu, każdy z nich otworzył swój. Zamiast skrzypiec wyjęli karabiny maszynowe. Zaczęli strzelać bez specjalnego wybierania celów, przy okazji rzucali granatami ręcznymi, zmieniając magazynki. Ochrona lotniska była całkowicie zaskoczona. Pierwszy napastnik zmarł, gdy został przypadkowo trafiony przez jednego ze swoich wspólników. Drugi zmarł, w wyniku wybuchu granatu ręcznego (detonował przedwcześnie?). Trzeci napastnik został postrzelony przez siły bezpieczeństwa i został zatrzymany.
Jak mogło do tego dojść?
Było to początek tak zwanego profilowania predykcyjnego. Do 20 maja 1972 r. Wszyscy terroryści, przynajmniej według Izraelczyków, byli Arabami. Oznaczało to, że skupiano się na osobach, które wyglądały na pochodzenia arabskiego. Ponieważ tak wyglądali terroryści, oczywiste dewiacyjne zachowania i wskaźniki że może być inaczej, zostały pominięte.
Dlaczego opowiadam tę historię na blogu o nurkowaniu?
W nurkowaniu, również na uwagę zasługują odchylenie od normy. Planujemy nurkowanie, jakkolwiek podstawowo to robimy. A potem wskakujemy do wody. Może mamy szczęście, że mamy partnera, może wcześniej omówiliśmy z nim kilka rzeczy. Ale zbyt często ta dyskusja jest (zbyt?) krótka.
Podczas nurkowania zdarzają się różne rzeczy i większość z nich jest ‘spodziewana’. W końcu: to zaplanowaliśmy, może nawet próbowaliśmy wizualizować nurkowanie przed wejściem do wody. Od czasu do czasu, jednak zdarza się coś nieoczekiwanego i wtedy musimy zareagować.
- Ale najpierw musimy to coś, dostrzec (jest to reakcja sensoryczna, więc wzrok, dźwięk, ciśnienie, zapach);
- Następnie musimy zrozumieć, co dla nas oznacza to odstępstwo od normalności;
- I wreszcie musimy zrozumieć, jaki efekt będzie miało to odstępstwo w przyszłości.
W skrócie, tak działa świadomość sytuacyjna. Guy Shockey napisał niedawno doskonały artykuł na ten temat dla InDepth: „Świadomość sytuacyjna i podejmowanie decyzji w nurkowaniu”. Oto link do bloga Guy’a (ang.)
Ale skąd wiemy, że coś jest niezwykłe, że odbiega od normy?
Problem z pierwszym krokiem polega na tym, że postrzegamy rzeczy tylko wtedy, gdy są niebezpieczne, interesujące, przyjemne lub ważne (DIPI – Dangerous, Intresting, Pleasurable Important ). Jeśli odchylenie – odstępstwo nie mieści się w jednej z tych kategorii, prawdopodobnie nie zauważymy tego. Dlatego ważne jest, aby uczyć się rzeczy we właściwy sposób. Jeśli nie wiemy, co jest normalne lub jak nazywa to Gareth Lock: „Jak wygląda normalne?”, To całkiem możliwe, że nie zauważymy takiego ‘odchylenia od normy’ i będziemy zaskoczeni nieprzyjemnymi konsekwencjami.
Nie tylko instruktorzy nurkowania, ale wszyscy nurkowie naprawdę powinni zawsze starać się być dokładnymi. Pomyślmy tylko o czymś tak prostym, jak sprawdzenie partnerskie (lub S drill dla nurków technicznych). Twój instruktor powie wam, że bardzo ważne jest, aby zawsze to wykonać, tylko po to aby samemu pominąć to proste sprawdzenie. Postępując w ten sposób, dajemy zły przykład i tworzymy fałszywy obraz tego, jak „normalnie wygląda”. „Rób tak, jak mówię, a nie jak ja robię” nie działa, jak powie wam wielu uczciwych instruktorów.
Prędzej czy później coś może pójść nie tak, z powodu przestrzegania niewłaściwego rodzaju „normalności”. Kiedy później spojrzymy na wypadek, bardzo łatwo wskazać palcami: „Gdyby tylko nurkowie dokonali tego sprawdzenia, zauważyliby, że zawór nie został otwarty!” Ale do tego momentu, nurek nigdy nie wskakiwał do wody z zamkniętym zaworem i nikt nigdy nie sprawdzał partnera, bo taka była ‘norma’. Skąd więc ten nurek mógł wiedzieć, że to, co robił, było w rzeczywistości odstępstwem od normy? Czy czyniąc to, przygotowywał się na ewentualną porażkę?
W swojej książce „The Field Guide to Understanding„ Human Error ”” Sidney Dekker podaje przykład osoby w tunelu. Ta osoba zbliża się do skrzyżowania i musi zdecydować się na skręt w lewo lub w prawo. Osoba nie widzi, dokąd prowadzi tunel. Jeden kierunek może prowadzić do wypadku, a drugi nie. Kiedy patrzymy wstecz na wypadek, to tak, jakbyśmy byli na zewnątrz tunelu i patrzyli na wszystko z zewnątrz. Widzimy wszystkie zakręty i widzimy, dokąd prowadzi każdy zakręt. Mamy również tę przewagę, że wiemy, że pewne wybory prowadzą do wypadku lub się do niego przyczyniają. Często zapominamy o tym, że osoba znajdująca się w tunelu w tamtym czasie nie posiadała takich samych informacji, jak my teraz. Nie wie, dokąd prowadzą różne gałęzie, i jak pisze Dekker: „Jeśli zrobienie tego co zrobili, miało dla nich sens, może to mieć sens także dla innych”. Sztuka polega na tym, aby postawić się w ich sytuacji i spróbować dowiedzieć się, dlaczego zrobili to, co zrobili. Może lub dopiero wtedy będziemy w stanie pomóc innym (lub sobie) w obliczu tych samych wyborów w przyszłości.
Modele mentalne i sposób, w jaki podejmujemy decyzje pod presją ograniczonego czasu
Gdy musimy podjąć decyzję, zagłębiamy się w nasze wspomnienia i staramy się znaleźć podobieństwa z minionych wydarzeń. Jeśli dopasujemy odpowiednie zdarzenie, staramy się traktować to nowe wydarzenie tak samo jak poprzednio. W miarę postępu sytuacji musimy oceniać zmiany i sprawdzać, czy nadal jesteśmy na dobrej drodze. Jeśli nie, musimy zmienić nasze podejście. Nazywa się to podejmowaniem decyzji oparte na rozpoznawaniu i wyjaśnił to Gary Klein w swojej książce „Źródła władzy: jak ludzie podejmują decyzje” (ang. Sources of Power: How People Make Decisions).
W tej książce Gary Klein wspomina o przykładzie dowódców straży pożarnej przybywających do pochłoniętego pożarem domu. Dysponują tylko jedną pompą i jeśli będą czekać zbyt długo, ogień będzie się rozprzestrzeniał. Mniej doświadczeni dowódcy długo zastanawiają się nad najlepszym sposobem walki z ogniem. Czasami może to trwać to zbyt długo, a ogień może zbyt duży, aby go opanować, gdy zdecydują się na sposób działania. Doświadczeni dowódcy straży pożarnej zaczynali walczyć z ogniem niemal natychmiast. Następnie uważnie obserwując reakcję ognia, mogą zmieniać swoje podejście. Wszystko zależało od tego, co widzieli, i czy pasowało to do tego, co widzieli wcześniej.
Doświadczeni nurkowie zachowują się podobnie. Poznajemy miejsce nurkowe, zapoznamy się z warunkami i naszym sprzętem nurkowym oraz będziemy mieć „zestaw pamięci”, na którym można polegać, jeśli okoliczności się zmienią.
Początkujący nurkowie jeszcze tego nie posiadają. Dlatego ważne jest, aby od samego początku uczyć właściwych rzeczy. Wyjaśnienie, dlaczego ważne jest robienie rzeczy w określony sposób, stanowi dużą część tego.
Po nauczeniu się nowych umiejętności nurkowie idą i zdobywają doświadczenie. Podczas nurkowania będą mieli do czynienia z nowymi doświadczeniami i pewnymi odchyleniami. Mamy nadzieję, że te odchylenia będą nie tylko „wyczuwalne”, ale dzięki wcześniejszemu szkoleniu zauważą, że odchylenia należą do jednej z „kategorii DIPI” i będą mogli zachować się odpowiednio. To doświadczenie zostanie zapisane w ich wspomnieniach i będzie dostępne w przyszłości.
Podsumowując, wiadomość brzmi:
- Wiedz, co jest „normalne” w danych okolicznościach;
- Jeśli zauważysz odchylenie, działaj odpowiednio;
- Oceń swoje działanie i jego efekt. Jeśli nie jest to oczekiwany wynik, wróć do kroku 2.
Ale skąd możemy mieć pewność, że niczego nie przegapimy? To może być świetny temat na następnym blogu. Ale zacznijmy od początku: upewnij się, że uczysz się (nowych) umiejętności we właściwy sposób, aby Twój mentalny obraz tego, co „normalne”, jest poprawny. A jak wygląda „normalny” podczas nurkowania? Jak powie każdy nurek, wszystko zależy od tego, kogo zapytasz.
Bart den Ouden rozpoczął zawodową karierę w nurkowaniu w 2001 roku i od tego czasu szkoli. W 2006 r. Został instruktorem EFR, Instruktorem Trenerem TDI w 2007 r., A Course Directorem PADI w marcu 2008 r. Prowadzi również szkolenie akredytowane w miejscu pracy, posiada stopień Diver Medical Technician i otrzymał wykształcenie w nauczaniu i szkoleniu. Bart pracuje również jako nurek zabezpieczający w przemyśle filmowym i pracował nad takimi projektami jak „The Hitman’s Bodyguard”.
Bart jest Trimiksowym Instruktor Trenerem, na obiegach otwartych i zamkniętych, z wykonanymi prawie 3000 nurkowań w ciągu 20 lat nurkowania.