Nie wyciągniemy wniosków z niepożądanych zdarzeń, jeśli będziemy szukać winnych

Niedawno opublikowałem w mediach społecznościowych post o wpływie kar na uczenie się, który był fragmentem pracy badawczej dotyczącej tego, co się stanie, jeśli zmienimy podejście do ” śledztwa”. „Wbrew sugestii zawartej w literaturze dotyczącej zgłaszania wypadków, że kara jest korzystnym elementem kultury sprawiedliwego traktowania, zarówno ci, którzy ją stosują, jak i ci, którzy ją nadzorują, …

„Obwinianie jest wrogiem bezpieczeństwa” – przechodząc od obwiniania do uczenia się

W każdym z tych przypadków możemy tak naprawdę zaklasyfikować coś jako „błąd” dopiero po fakcie, ponieważ posługujemy się rozumowaniem „kontrfaktycznym”, czyli wyrażeniem „mógłbym, zrobiłbym gdybym”. Dlatego stwierdzenie, że ktoś popełnił błąd i to przyczyniło się do wypadku, może być technicznie poprawne, ale ma niemal zerową wartość dla poprawy naszych wyników i bezpieczeństwa. Mówienie, że przyczyną wypadku jest błąd człowieka, jest tak samo użyteczne, jak mówienie, że spadające jabłko jest skutkiem grawitacji.